ciche marzenia..........ciiii.......

...piękno w rzeczy,w widoku, które nas otacza, a które omijamy , zabiegani gdzieś w codzienności , w gonitwie , za czymś co nie jest ważne...

czwartek, 8 września 2011

"Są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża".


I dziś był właśnie taki dzień, smutny , zimny , deszczowy....Przez cały dzień , pragnęłam jak najszybciej znaleźć się w domu , usiąść na swojej kanapie, w moim ukochanym salonie pod kocykiem ,i napić się lampki wina (nie żebym rozpowszechniała takie spędzanie czasu-ale jeden kieliszek dla zdrowotności:))


Tak więc , jesień naprawdę się zbliża ... idąc dziś do pracy , zauważyłam spadające liście, spoglądając na drzewa , zaczynają być coraz bardziej kolorowe , i to jest piękne w jesieni, ten bum kolorów...ale tylko to.
W jesienne wieczory , przyjemnie usiąść przy kominku i delektować się winkiem własnej roboty, i właśnie na tę okazje zakupiłam śliczne karafki(nie uwierzycie jak tanio...10zł:)),


śliczne , prawda...
Wspominałam wcześniej o moim zamiłowaniu ,do robienia różnych rzeczy, to świecznik z patyczków znalezionych zeszłej jesieni, kiedy wiatr strącał je z drzew, świecznik jeszcze w wersji letniej...zaczynam już komponować je w wersji świątecznej (oczywiście pochwalę się),zaczynam wcześniej w tym roku, bo w tamtym roku nie zdążyłam,dla wszystkich zrobić, a może w tym roku zajmę się też ich sprzedażą..(będę wdzięczna za opinie :))




Przepraszam ,że dziś post taki zakręcony, buziaki dziewczyny

1 komentarz:

  1. Bardzo fajny i pomysłowy świecznik ... czekam na jesienna wersję :) . Karafki to bardzo udany zakup !

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz , to dla mnie miły gest i wiem ,że ma dla kogo pisać kolejny post...