ciche marzenia..........ciiii.......

...piękno w rzeczy,w widoku, które nas otacza, a które omijamy , zabiegani gdzieś w codzienności , w gonitwie , za czymś co nie jest ważne...

sobota, 3 września 2011

moja córcia:)



...myślę, że przejęła ode mnie miłość do rzeczy z duszą...:)))))
...to po wielkich poszukiwaniach skarbów u dziadków, hihihi

4 komentarze:

  1. Fajna dziewuszka z Twojej córki :) Ja mam dwie , ale póki co ,żadna nie pała miłością do staroci ;) Życzę miłego blogowania , będę zaglądać i jeśli masz ochotę zapraszam do mnie . Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta walizeczka naprawde wiekowa i ten misio tez ze strychu?-czy aby nie twoj z dziecinstwa?::))
    Ładna dziewczynka z twojej córci.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki kochane, walizeczka stara jak świat, a misiu ma zaledwie 9 lat jak córcia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawie u Ciebie i klimatycznie... będę zaglądała, pozdrawiam ciepło:))

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz , to dla mnie miły gest i wiem ,że ma dla kogo pisać kolejny post...