ŚWIĄTECZNE SZALEŃSTWO? A CO MI TAM:)
Ogarnęło Was świąteczne szaleństwo? Mnie tak:) i cieszę sie z tego, dlaczego miałam bym nie ulec takiej chwili , uwielbiam porządki świąteczne , kupowanie ozdób i prezentów i najbardziej ubieranie domu i choinki , tylko na to czekam w zimę. Za wcześnie ? myślę że nie , po co później z wywieszonym jęzorem biegać za wszystkim , kiedy u innych nerwowo przed świętami , my możemy już na spokojnie w pięknie ubranym domku popijać malinową herbatkę.
Chociaż obiecujemy nie szaleć z kupowaniem ozdób, ja postanowiłam już zacząć , a co mi tam , nawet jeśli mamy za dużo , po prostu rozdajmy stare których nie używamy znajomym rodzinie , i cieszmy sie jak dzieci z nowo nabytych przecudnych ozdóbek....
Uważam , że nawet najmniejszy drobiazg daje czasem tyle radochy:)........
Czyż nie mam racji moje kochane ?:)
Zdięcie poniżej to anioł na konkurs do szkoły , napracowałyśmy się z córą...
A na koniec moje wełniane świąteczne wianki...
I to na tyle , dziękuje wszystkim za komentarze i udział w candy..
I wszystkim ,życzę przed świątecznego szaleństwa :)
- (dla dobrej zabawy:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz , to dla mnie miły gest i wiem ,że ma dla kogo pisać kolejny post...